Opowieść o pozornie spokojnym życiu wielkiej rodziny Lubiczów, próbującej radzić sobie w polskiej codzienności.Mieszkańcy domu na Sadybie idą na cmentarz odwiedzić grób Marii. Kamila zanosi swojej mamie wiązankę, którą sama przygotowała. Bożenka nie chce jechać na groby rodziny Grażynki. Michał czeka przed domem na Kingę i dzieci. Kiedy widzi ich z Michem, zaczyna im robić zdjęcia z ukrycia. U Mariusza zjawia się znajoma Halszki. Kobieta wyszła z więzienia i szuka noclegu. Mariusz mówi zdecydowanie, że jej nie przenocuje. Agnieszka nie poszła na cmentarz, gdyż ma lekki stan podgorączkowy. Krystyna zastaje ją zapłakaną nad zdjęciem Łukasza.