Adam Miauczyński (Andrzej Chyra) został kulturoznawcą. Znalazł pracę na uczelni i nic nie wskazywało, że jego życie będzie pasmem nieszczęść. W końcu zaczął pić. Jakimś cudem jako alkoholik znalazł żonę, z którą miał dziecko. Po narodzinach syna, Sylwestra (Michał Koterski), przestał pić. Abstynencja trwała prawie siedem lat. Po tym okresie ponownie wpadł w nałóg. Przez alkohol stracił nie tylko pracę, ale również rodzinę. Po latach, 55-letni Adam (Marek Kondrat) spotyka się ze swoim dorosłym synem i razem wspominają bolesną przeszłość. Przed ostatecznym upadkiem ratuje go jednak miłość Sylwestra. Spotkanie zniszczonego przez alkohol i opuszczonego przez najbliższych Adama z uzależnionym od narkotyków synem, którego życie zrujnował ojciec, sprawia, że rozpoczynają szczerą rozmowę o wszystkim, co ich do tej pory dzieliło. Okazuje się, że dla każdego z nich przeszłość jawi się zupełnie inaczej.