31 grudnia 1956 roku w domu przy ulicy Czkałowa w Samarze nad Wołgą 18-letnia Zoja tańczyła z ikoną Mikołaja Błogosławionego. Żyjący świadkowie tamtych wydarzeń relacjonują, że nagle zastygła ona w bezruchu. Pierwszą reakcją miejskich organów ochrony porządku publicznego było zakwalifikowanie sprawy, ze względu na jej religijny charakter, jako wypadku nadzwyczajnego i uniemożliwienie postronnym osobom dostępu do domu. Po 128 dniach tajemniczego letargu Zoja odzyskała zdrowie fizyczne, jednak jej psychika nie wróciła do równowagi. Historia dziewczyny jest jedynie kanwą dokumentu, zaś jego głównym tematem jest ówczesna rzeczywistość radziecka odtworzona na podstawie autentycznych akt i fragmentów filmów z tamtego okresu.