Codzienne, zabawne perypetie Harmidomskich i ich latynoskich krewnych. Pomimo różnych problemów Rozalka czuje się bardzo szczęśliwa, mocno związana z rodziną.Tata Fredzi, bardzo zabawny staruszek, przyjeżdża z wizytą. Hektor czuje się odstawiony na boczny tor i próbuje zwrócić na siebie uwagę wnuków. Kiedy zbliża się wyjątkowy dzień robienia psikusów, Rozalka i Hirek czują się dobrze przygotowani na tę okazję. Iga postanawia dołączyć do wspólnej zabawy.