Pracownicy i właściciele lombardu na Cichej mają jak zawsze ręce pełne pracy. Nowi i stali klienci przynoszą rozmaite przedmioty, np. kulki antystresowe, oldschoolową prasę do owoców czy stylowy motocykl. Również w ich życiu osobistym wiele się dzieje. Andżelika i Mariusz niebawem mają wziąć ślub, jednak zachowanie Julki, córki mężczyzny z poprzedniego związku, kładzie się cieniem na ich codzienności. Również do kobiety wracają nierozwiązane sprawy z przeszłości. Tymczasem Kazimierz i Beata odzyskują uprowadzonego wnuczka, Sebusia, i synową. Barski nie zamierza tracić jednak czujności. Chce mieć oko na Ryżego. Lolek i Marta z kolei poważnie myślą o założeniu rodziny. Czeka ich wiele zaskoczeń.Taksówkarz Stanisław Sadza chętnie uczestniczy w wyścigach ulicznych i driftuje. Pewnego dnia dochodzi do poważnej kolizji. Sadza niechcący niszczy auto niejakiego Szybkiego. Ten oczekuje od Stanisława pieniędzy na pokrycie naprawy samochodu. Sadza w tajemnicy wynosi więc z domu różne przedmioty i zastawia je w lombardzie. Wśród nich jest telefon komórkowy żony. Szybki tymczasem traci cierpliwość i chce jeszcze więcej pieniędzy. Sadza nie zamierza ulegać jego żądaniom. Ludzie Szybkiego uprowadzają więc dłużnika. Ktoś pisze sprayem na ścianie lombardu napis "złodzieje". Barski przypuszcza, że stoją za tym wysłannicy Dziadkowskiego.