Do Maciusia dociera wiadomość, że zostanie królem, kiedy jego ojciec umrze. Chłopiec bardzo boi się, że nie podoła obowiązkom władcy. Nie wie nawet, jak duża odpowiedzialność na nim spocznie. Zły generał jest pewien, że dziecko nie poradzi sobie z rządzeniem państwem. Robi wszystko, by zaszkodzić Maciusiowi.Ponieważ kasa królewska opróżniła się z powodu kosztownego urządzenia ogrodu, a trzeba jeszcze zapłacić za zwierzęta, ktoś podpowiada Maciusiowi, że z wyspy Togo-Pogo można zabierać zwierzęta za darmo. Młody król wraz z przyjaciółmi udaje się więc w podróż. Generał każe uszkodzić silnik samolotu, którym leci wyprawa. Na szczęście nie dochodzi do wypadku.