Asia i Marek kupili stary dom na skraju w Puszczy Białowieskiej. To dla nich wymarzony azyl, gdzie trójka ich dzieci - Marysia, Ignacy i Franek - ma dorastać w otoczeniu przyrody, z dala od zgiełku i chaosu współczesnego świata. Zbudowali tu swój prywatny raj, a las stał się dla nich bezpiecznym, oswojonym domem. Pewnego dnia kamery przeznaczone do obserwacji zwierząt nagrywają uchodźców, którzy błąkają się po obcej dla nich ziemi. Nie chce ich przyjąć ani Polska, ani Białoruś. W życie rodziny wkracza wielka polityka. Rodzina, która szukała spokoju, postanawia pomóc przybyszom. Choć naruszają prawo, żadne z nich nie potrafi zostawić człowieka w potrzebie na pastwę losu.